Angielski w dwa lata – jak to zrobić? Czy to możliwe?


Kurs języka angielskiegoNapisała do mnie wczoraj osoba o imieniu Karolina z kilkoma pytaniami dotyczącymi nauki języka angielskiego. Jednym z nich było to, czy można nauczyć się języka angielskiego w dwa lata. Tyle czasu zostało jej do matury, której zdanie jest jej główną motywacją.


Zapytała też: „Jestem zainteresowana kursem, ale chcialam sie dowiedziec czy napewno jest szansa że się go naucze.”


Jej wątpliwości zainspirowały mnie do napisania tej ciekawostki.


Zacznę może od tego, że jakiś czas temu przeczytałam niezwykle fascynujący artykuł w czasopiśmie FOCUS. Jego tytuł brzmiał „Sukces to dupogodziny”. Udało mi się odnaleźć go w internecie. Tutaj można przeczytać całość, ja natomiast pozwolę sobie wkleić krótki fragment:


„Czy istnieje coś takiego jak wrodzony talent? Osiągnięcia to talent plus przygotowanie. Jednak im bardziej psychologowie analizują kariery osób utalentowanych, tym mniejszą rolę wydają się odgrywać wrodzone zdolności.”


Podsumuję szybko ten artykuł, jeśli ktoś nie ma czasu czytać całości. Owszem zdolności są potrzebne, aby osiągnąć sukces w wybranej przez siebie dziedzinie, czyli np. w nauce języka angielskiego. Owszem, dobrze jest się urodzić w odpowiednim momencie na rozwój swojego biznesu / talentu. Owszem dobrze jest mieć wsparcie rodziny i bliskich oraz finanse. Żaden z powyższych czynników nie przebije jednak najważniejszego: PRAKTYKA!


A oto odpowiedź, której udzieliłam Karolinie w odpowiedzi na jej pytania:


Witaj Karolino,


Dwa lata ze spokojem wystarczą Ci na przygotowanie się do matury z
języka angielskiego. Jeśli wybierzesz maturę na podwyższonym poziomie,
to dobrze byłoby, gdybyś skorzystała ze stacjonarnych korepetycji wraz
z nauczycielem, który skupi się na maturalnych testach np. ze
słuchania. Regularne lekcje umocnią wiarę w Twoje możliwości, a przede
wszystkim podniosą Twoją znajomość języka, gdyż zapewnią Ci stałą
praktykę.


Jeśli chodzi o maturę na poziomie podstawowym, to powinny Ci do jej
zdania wystarczyć lekcje w szkole. Żeby czuć się jednak pewniej,
dobrze byłoby, gdybyś wykazała inicjatywę w działaniach
pozalekcyjnych.


Pamiętaj o jednym – w nauce języka angielskiego podstawą jest właśnie
PRAKTYKA. Im więcej będziesz miała kontaktu z językiem angielskim, czy
to w filmach, serialach, piosenkach, ćwiczeniach z języka
angielskiego, czy kursach – tym szybciej osiągniesz sukces i będziesz się
pewniej czuła.


Swoim uczniom powtarzam to, co wpojono mi gdy sama byłam uczennicą czy
studentką – godzinka dziennie. Jedna godzina każdego dnia (ale także w
sobotę, w niedzielę i w wakacje) wystarczy, aby zagwarantować sobie
stały rozwój w czymkolwiek, co jest Twoim celem – czy to zdanie matury,
czy nauka gry na instrumencie muzycznym, czy nauka języka obcego w 2 lata.
Ten wielki sekret to właśnie godzina dziennie. Wbrew pozorom dla
wielu jest to duże wyzwanie, ale na tych, którzy mu podołają czekają laury
:)


Zdaję sobie sprawę, że w klasie maturalnej nie można sobie pozwolić na
luksus godziny dziennie, gdyż tak dużo jest materiału do opanowania.
Moje dwie znajome, które są w szkole muzycznej znajdują jednak  każdego dnia
godzinę na grę na instrumencie muzycznym, pomimo zbliżającej się matury.
To się nazywa determinacja!


Karolinko, póki masz jeszcze 2 lata do matury, to dobrze byłoby, abyś
wykorzystała to na zrobienie sobie „przodów” w języku angielskim.
Bardzo się cieszę, że o tym pomyślałaś!


Jeśli chodzi o mój kurs, to uważam, że może się on dla Ciebie
okazać bardzo przydatny.
Dostaję sygnały od kursantów, że niektórzy po
raz pierwszy uczyli się języka angielskiego z przyjemnością – na to właśnie
nastawiałam się układając go. Możesz do niego wracać w każdej chwili,
gdyż dostęp do niego jest wieczny, możesz sobie wydrukować
najciekawsze fragmenty. Sama sobie narzucasz tempo. Takie są plusy.


Życzę powodzenia i dziękuję Ci za tego maila – zainspirował mnie do
napisania kolejnej językowej ciekawostki, która niedługo ukaże się na
KochamAgielski.pl :)


Pozdrawiam,
Marta Chłodnicka


Godzina dziennie?!



Być może zadasz sobie teraz pytanie: „Godzina dziennie na naukę języka angielskiego?! Skąd ja znajdę tyle czasu?” Ale spójrz na w ten sposób – to tylko 7 godzin W TYGODNIU! Nasi rodzice i znajomi pracują po 8 godzin DZIENNIE i żyją ;)


Oto jak szybko można doliczyć się 7 godzin tygodniowo kontaktu z językiem angielskim:



  • lekcje w szkole – załóżmy, że niecałe dwie godziny
  • może jeszcze jakieś korepetycje –  trzecia godzina
  • kurs internetowy / stacjonarny – czwarta godzina
  • próba oglądania filmów bez napisów lub z angielskimi – piąta godzina
  • Kurs języka angielskiegoprzeglądanie serwisów internetowych, które uczą języka angielskiego – szósta godzina
  • słuchanie ulubionych piosenek i analizowanie ich tekstów – siódma godzina
  • czytanie stron internetowych na temat swoich ulubionych seriali / gier / filmów / aktorów- już nie potrzebujemy, ale co tam – ósma godzina ;)
  • granie na konsoli w grę, która jest po angielsku – już nie potrzebujemy, ale co tam – dziewiąta godzina ;)

Miało być 7, a wyszło mi 9, oj przepraszam – rozpędziłam się ;)

7 godzin schodzi jak nic! A to jest 7 godzin mniej lub bardziej intensywnego kontaktu z językiem angielskim.


Jak wykorzystać to najpożyteczniej?


  • powtarzaj na głos ulubione kwestie z seriali / filmów (musisz rozumieć co znaczą)


  • śpiewaj piosenki wraz ze swoimi ulubionymi zespołami / wokalistami (musisz rozumieć co znaczą)


  • gdy grasz w grę komputerową, miej na kolanach słownik i gdy usłyszysz / zobaczysz jakieś nieznane słowo – sprawdź je!


  • Czytaj jak najwięcej o tym czym się interesujesz PO ANGIELSKU. Fascynują Cię sztuki walki? Poczytaj o nich po angielsku. A może planujesz karierę jako prawnik? Poczytaj o prawie po angielsku, lub wypożycz sobie jakiś prawniczy serial (np. Ally McBeal, Damages). Po którymś odcinku wyłącz polskie napisy i włącz angielskie.


  • Tłumacz sobie nieznane Ci słówka ze stron internetowych. Z czasem będzie ich coraz mniej! Porada: NIE UŻYWAJ AUTOMATYCZNYCH TRANSLATORÓW na stronach internetowych, jeśli nie masz zamiaru się załamać lub pęknąć ze śmiechu – w zależności od Twojego poczucia humoru ;)


  • Jeśli musisz oglądać film z napisami – włącz najpierw polskie napisy, a w połowie napisy angielskie. Jeśli to możliwe – zatrzymaj czasem film i użyj słownika.


  • Nie muszę chyba pisać ile korzyści przynosi czytanie książek po angielsku, ale rozumiem, że to już wyższa szkoła jazdy. Może spróbujesz? :) Na początek polecam książki Nicka Hornby’ego oczywiście w oryginale. To ten od „About a boy” („Był sobie chłopiec”).

Dlaczego to piszę? Bo poznałam pewną skuteczną zależność i nie będę zostawiać jej tylko dla siebie ;)


Kurs języka angielskiegoSUKCES W NAUCE JĘZYKA OBCEGO =
nauka połączona z emocjami


Najlepiej zapamiętasz słowa / konstrukcje gramatyczne, z którymi wcześniej zwiążesz się emocjonalnie. Tak samo dzieje się ze zdarzeniami w Twoim życiu i rozmowami, które przeprowadzasz, czyż nie? Ma się wrażenie, że są wręcz wyryte w pamięci. Połącz emocje z nauką i masz gotowy przepis na sukces na przykład taki jak angielski w dwa lata.


Mam jeszcze jedną sprawę do osób, które myślą, że się nie nadają do nauki języka angielskiego. Wyobraź sobie, że pracujesz w firmie, która wynagradza rozwój pracowników. Tak, wiem, ciężko, ale spróbuj ;) Twój szef obiecał Ci, że jeżeli w rok podniesiesz swój poziom znajomości języka angielskiego o jeden (np. masz już certyfikat FCE, a chcesz mieć CAE), to dostaniesz podwyżkę w wysokości 3/4 Twojej obecnej pensji.


Co byś powiedział? „Nie, dziękuję, nie mam zdolności /  jestem za stary / nie mam czasu / nie potrzebuję dodatkowych pieniędzy”. POWIEDZIAŁBYŚ TAK? Nie! Wziąłbyś się do pracy i uwierzyłbyś, że Ci się uda! Założę się, że nawet bez wizji podwyżki od razu czujesz się bardziej zmotywowany do nauki.  Tak, możesz się nauczyć angielskiego, a wszystkie argumenty na to, że nie możesz to tylko WYMÓWKI, które potwierdzają teorię, że tak naprawdę nie chcesz się nauczyć tego języka.  Wywal je od razu przez okno!


„Whether You Think You Can or Can’t, You’re Right”–Henry Ford

(„Jeśli myślisz, że potrafisz, albo jeśli myślisz, że nie potrafisz, to masz rację w każdym wypadku. Jest tak, jak myślisz.”)



Zachęcam Cię do czytania inspirujących historii ludzi, którym udało się zrealizować plany i osiągnąć wyznaczone przez siebie szczyty. Wczytaj się dobrze w wykorzystany dziś przeze mnie artykuł, lub posłuchaj tego, co do powiedzenia mają życiowi zwycięzcy czy milionerzy, a dojdziesz do tego samego wniosku: Trening czyni mistrza! Życzę Ci, abyś stał się mistrzem języka angielskiego :) Please do, by all means!


Zobacz także:



4 odpowiedzi na “Angielski w dwa lata – jak to zrobić? Czy to możliwe?”

  1. mmm pisze:

    Dwa lata napewno wystarczą na naukę jezyka.
    Ja się nauczyłam w 4 miesiące ale ja chodziłam do szkoły w Stanach Zjednoczonych i jestem w Ameryce od ponad roku.
    Trzeba tylko mieć chęci do nauki.
    Niektórzy z mojej klasy co tez nie umieli ang. dalej go nie umią bo sie po prostu nie uczą

  2. Wczasy pisze:

    Bardzo Interesujacy Blog! Dzieki za informacje!

  3. Marta pisze:

    „Chcesz dobrze nauczyć się języka obcego? Wypożyczaj filmy w tym języku i oglądaj je z włączonymi napisami obcojęzycznymi, nawet jeśli wydaje ci się, że biegle się nim posługujesz.”

    Cały artykuł na temat filmów z angielskimi napisami do przeczytania poniżej. Bardzo ciekawy! Badania oparte na filmie „Trainspotting”:

    http://www.charaktery.eu/wiesci-psychologiczne/2437/Szkocki-akcent-McGregora/

  4. Anna pisze:

    I simply wanted to say your website is one of the nicely laid out, most inspirational I’ve come across in quite a while. Thx! :)

Dodaj komentarz


UWAGA: Gdy zdecydujesz się na jedną z poniższych publikacji, otrzymasz 30% rabatu na nasze kursy.